I jak wstałeś dzisiaj wyspany? Humor jest? Czy może lepiej nie mówić…Przeglądasz się co rano w lustrze, oglądasz swoją zmiętą twarz…guzik z pościeli odcisnął się na policzku, włosy jakby strzelił w nie piorun…Yhm☹myślisz sobie kolejny „cudny” poranek i człapiesz po życiodajny napój pt. kawa.